Na ważne spotkanie
Dziś do pracy ubrałam się wyjątkowo starannie, a wszystko dlatego, że popołudniu jestem umówiona z jednym z najważniejszych klientów mojej firmy. Pan Władysław jest właścicielem ogromnej firmy, stanowiącej dla nas duży rynek zbytu, przez co stanowi klienta kluczowego, którym zająć się muszę osobiście. Oczywiście mogłabym zlecić jego obsługę jednemu ze swoich podwładnych, jednak akurat w…